Pod mostkiem
Tak bym chciała nostalgicznie i
miłośnie...
wierszem toczyć subtelności metafory.
Być autorką delikatną, romantyczną,
lecz jest problem - nie zdołałam do tej
pory
płynąć z wdziękiem, bez pośpiechu (Walc
angielski).
Moje stopy wciąż pod biurkiem inne rytmy
niekobieco, wręcz marszowo wystukują,
no a palce - popędliwe - wciąż mi
rym-cym!
Zastanawiam się - kobiety ile we mnie?
Taki konkret, że aż głupio jest mi
nieco.
Wersy twarde jak orzechy kokosowe.
A pod mostkiem niewidocznie czasem drży
coś.
Taka jestem, taka będę, trochę ostra;
mogę wydać wam się nawet gruboskórna.
Przez te stopy... romantyczność mi
rujnują.
Muszę lubić siebie, bo ktoś musi, kurna!
Komentarze (53)
wersy twarde ...
ale jak już się je rozgryzie ...
niebo w gębie ups pod mostkiem
Świetne jest to rym-cym! A tak przy okazji Ty też:)
Bodziu, bardzo Ci dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie :)
BaMal, jak ja dawno tego szlagieru nie słyszałam!
Dzięki - z przyjemnością wysłuchałam i z sentymentem
:)
Dobrej nocy :)
oj nie jest źle jest cudownie podoba mi się ..
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=80AFw4SbiOo
Hej, Elenka ma ostrogi
i wcale nie bose nogi, heeeej! :)))
Madziu, no ja nie wiem jak to z tymi cudami w zakresie
stóp :))))
Dobrej nocy :)
Grusz-elko Ty jesteś ciepłą kobietà.Ty wiesz, że
niektórzy pod mostkiem nic nie mają.A stopy? Każda
kobieca stopa potrafi czynić cuda.
ostrymi stopami na konika, wtedy nie pobryka, oj Dana,
oj Ela, hej! :)
:)))
Hej!!!:)
molica, pod moimi tekstami zawsze można się wygłupiać,
bo to najlepszy medykament na wszystko - śmiech i
poczucie humoru :)
Miłego, molica :)
Rym cym, Elenka, serce niechaj wali,
zawszeć to lepsze, niż odlew ze stali!
Hej!!! :)))
Witaj,
a ja też lubię!
Bo Ciebie nie znam!!
A jak poznam to się okaże.
Demona napisala powazny koment - mogę ja sie
powygłupiać?
Podobało mi się to poczucie własnej wartości skryte w
lekko żartobliwej formie.
Pozdrawiam.
Miłego wieczoru.