pod szafirowym deszczochronem
od wczoraj deszcz na dachach gra
w jaskółczym gnieździe dawno pusto
jesień ubrana w szary płaszcz
prowadzi wykład jak marudzić
cierpkimi słowy zepsuć dzień
komuś i sobie
przy okazji
rozpieścić chandrę plany zgnieść
utopić dobre sny w herbacie
nie dla mnie te metody
deszcz
jakoś nie budzi melancholii
szeleści
parasolkę weź
podążaj
niosąc w sobie słońce
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-10-12 17:04:15
Ten wiersz przeczytano 1380 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Dobra rada Aniu. Mnie tez nie przeszkadza. Pozdrawiam.
Tym razem szafirowo i na przekór wszystkiemu
optymistycznie:))
Bardzo ładnie, pozdrawiam
;)
Aniu ślicznie, jestem ZA...nie wolno, by nas opuścił
optymizm. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję :)
Dobra rada. Nie będzie deszcz na nerwach nam grał! :)
Pozdrawiam :)
Ładnie i ze szczyptą jesiennego optymizmu. W finale
czytam sobie
"szeleści
kiedy jemu wbrew
pod parasolką
niosę słońce" ale to nie mój wiersz.
Miłego dnia:)
Deszcz czasami bywa przyjemny ale wszystko z umiarem.
Pozdrawiam.
Marek
fachowość w każdym słowie
Pozdrawiam serdecznie
Literacko - jak zawsze Aniu: dobra robota. Warsztat -
mocno podpiera rewelacyjne przesałnie: nie dajmy się!
- po to ała bozia nam rączki, zeby podnieśc nad głową
parasol:)
pzdrwiam Cię:)
No to Anno, ja będę niósł parasolkę, a Ty mnie pod
rękę :)
Zwróciłem uwagę na to co wszyscy piękną puentę która
zostanie z nami przez całą zimę.
podążaj
niosąc w sobie słońce...
i tego się trzymam nawet w deszcz ...
Dobra rada w dobrym wierszu :) Pozdrawiam serdecznie
:)
Bardzo ładnie.
Bardzo optymistycznie, mimo deszczu
" podążaj niosąc w sobie słońce", piękne i bezcenne,
pozdrawiam ciepło.