Podaruj
Podaruj mi swoje wieczorne zmęczenie,
bym mogła ukoić je ciszą.
Niech spadną kajdany,
troskami brzemienne .
Rozerwę na strzępy - niech zginą.
Podaruj niepewność dręczącą co rano,
gdy nocy atrament płowieje.
Przegonię rozterki -
niech dłużej nie kraczą.
Obłoki rozdarcia rozwieję.
A kiedy nareszcie odetchniesz głęboko,
by boso po rosie pobiegać,
podaruj mi serca
tamtego znów gorąc.
Z nim nawet pobiegnę do piekła.
Komentarze (21)
Skoro takie ciepło u Ciebie Madziu to tańcz, tańcz
póki trwa ten bal:)))
Buziaczki paaaa
Jakie cudne wyznanie miłości! Prawdziwa wieczna miłość
wymalowana wierszem:-) Uczta dla ducha Magdziu:-)
Serdeczności z buziaczkiem:-)
Magdusiu, ja także hołduję interpunkcję. Masz racje,
ale często zwracano mi uwagę - pisz z małej litery i
bez znaków.Jeśli chodzi o Twój wiersz jest bardzo
romantyczny.Dziękuję za wpis i pozdrawiam z uśmiechem.
Magdo bardzo ciepło u Ciebie
niech oczekiwane na podarowanie z marzeń stanie się
rzeczywistością
niech zwycięży miłość radość i...
pozdrawiam sercem
Pięknie Madziu...
uroczego wieczorku:)
miłość wzmaga namiętność
Miej nadzieję, że sercem swym lepiej niż piecem
ogrzeje!
Milej niedzieli.
Pięknie Madziu -aczkolwiek życzę nieba.Dziękuję przy
okazji za zaglądanie do mnie.
a
Piękny wiersz! Gdy do mnie z sercem,
to niczego nie chcę więcej!
Pozdrawiam!
Super, to fakt, że z sercem
to i w piekle musi być lżej:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz, miło było przeczytać.
pozdrawiam
Piękny wiersz, dobrze jest móc komuś oddać swoje
troski...
och, jak dobrze, Twoje wiersze można czytać bez końca
:-)
Z takim podarunkiem i ja poszłabym do piekła:)
Pozdrawiam Magdo:)
Czego nie robi się dla ukochanej osoby Miłośc wszytko
przemienia a zmiłosci przenosi się nawet góry
Piekny wiersz Magdo Jak zwykle
Pozdrawiam pogodnie i zycze słonecznej niedzieli