Podeptana miłość
nie jestem głodny
tobą karmiony
twym świętym ciałem Chryste
ukrzyżuj go
pada z każdej strony
kiedy podnoszą
swe ręce nieczyste
po raz kolejny uderzył
pogański młot
w opokę na wieki twardą
co odpowiedzieć mam
panu L . J.
na te wyplute słowa
z zimną pogardą
szkoda że to choćby
nie był młot Thora
bo zmiażdżył
by nowe plemię żmijowe
ojczyzna szlocha
cierpi dusza chora
gdy zawiści słowo goni
za Słowem
dobrej nowiny a mową zła
serce jest kalane
brudnym palcem grozisz
dlaczego tak wrogo
kiedy pod krzyżem Pana
dzisiaj stanę
napisałeś człowieku LIBERTE
pytam dla kogo
Komentarze (16)
kto depcze miłość niszczy swoje życie
Bardzo refleksyjny przekaz. Myślę, że opisywany temat
z pewnością poruszył wielu z nas.
Pozdrawiam.
Marek
PS
Wrócę do niego jeszcze.
Witaj Maćku,
bardzo 'na czasie' temat...
Niestety bardzo kontrowersyjny i trudny.
Nie widzę możliwości oceny tekstu, ponieważ
dotyczy religii i na jej tle (albo odwrotnie)
obyczajowości polskiej.
Złożoność tematu nie pozwala mi na jakikolwiek
komentarz w temacie przez Ciebie wziętym na
warsztat.
Przyjmuję też ocenę jastrza - nic lepszego nie
wymyślę...
Co moje osobiste odczucie mi mówi;
treść zapisana podwójnie.
Jest wiele uczucia w wersach i między nimi.
Wydaje mi się, że pisałeś w stanie silnego
wzburzenia.
Daltego z szacunku do Twoich uczuć i trudności
tematu powstał ten dość długi komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiktorze,nie chcę lansować tego pana.
Podobnie jak Ola - uwazam ,ze imie i nazwisko powinno
paśc (chocby w odnośniku). Nichże ten pan przetrwa - w
pamięci takiej, najaką zasłuzył. -wiersz - nawet z
bardzo zdawkową znajomością tematu - robi wrażenie.
Pozdrawiam serdecznie Maćku:)
Wiem, w czym rzecz oglądałam to w telewizji i też tak
jak Ty jestem zbulwersowana jego słowami a tyle się
mówi o mowie nienawiści.
Maciek, nie wolno nikogo poniżać ani porównywać można
powiedzieć, że Leszek Jażdżewski, bo o mim mowa mimo
swojego wykształcenia okazał się, ksenofobem a to jest
karalne.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech zostawiam, Ola:)
Bardzo mocny i smutny wiersz Maćku
Pozdrawiam cieplutko :)
Ciekawie.
Bardzo mądrze i pięknie:)
L.J = Leszek J.redaktor naczelny LIBERTE
Wieersz rytmiczny, dobry, ciekawe rymy. Natomiast nie
wiem (i chyba nie chcę wiedzieć) o co chodzi i kto
jest ten L. J., który cię zaczepił, a przy okazji
uraził uczucia religijne.
Mądre słowa. Ja mam nadzieję, że ludzie wreszcie się
opamiętają....może zaczną myśleć?
Dobra refleksja. I niestety, zawsze aktualna.
Pozdrawiam.
"brudnym palcem grozisz
dlaczego tak wrogo" dostrzegasz ludzkie przywary
Pozdrawiam :)