Podłamana
I znów pisze o duszy co cierpi,
by tylko nie słyszeć tłumu co gnębi.. i
gnębi!
Nie jest to łatwe -
wskoczyć na swą życiową tratwę,
która prowadzi do głębi, gdzie...
wszystko już martwe.
I nawet sie nie wie,
że sie nie żyje,mimo,że się...
oddycha, śpi, je, pije, tyje -
Normalna codzienność,a jednak zatruta
Chcę tam,
gdzie najpiękniejsza jest miłosna nuta!
chcę kochać, bo pękam,
chcę kochać i się nie lękam -
Lecz kogo? Lecz gdzie?
Jak nikt nie widzi,że...
Zatracam się.
Komentarze (1)
jeden wielki krzyk - zepsuty rymami. po co one?
sprawiają, że wiersz ten jest wyliczanką, pozbawioną
czegoś, co robiłoby wrażenie na czytelniku. a autorka
mnie zaskoczyła - bo słowo poruta jest raczej rzadko
stosowane. znaczy, że wiedzę jakąś posiada...