Podobno
Podobno żona strażaka z Iławy
nic gorącego nie poda ze strawy,
za to w alkowie ogień,
każe gasić i co dzień
wzdycha, że wężyk nie za długawy…
***
Podobno żona murarza z Grudziądza
od zawsze marzyła spać na pieniądzach.
Tymczasem na mur beton
starcza, lecz cóż kobietom
nie wszystkim pasuje – to nie urządza…
***
Podobno żona szejka z Dubaju,
gdy rano wstaje, mówi “o raju”,
nauczyła się pływać
i teraz opływa
we wszystko - bez bólu z nadmiaru.
Komentarze (28)
nieważne, czy to prawda czy podanie
czyta się bardzo fajnie :)))
miłego dnia, marcepani
świetne - wszystkie trzy z humorem :-)
pozdrawiam
jestem trzy razy na tak
Super limeryki:). Pozdrawiam marcepani
Świetne wszystkie, podziwiam!
Serdeczności przesyłam:)
limeryki jak z fabryki ty na nie matrycę masz robisz
trrrach i następny dasz +
Świetne :))
Bardzo wesoły wiersz, idealnie pasuje na ten pochmurny
dzień :) Pozdrawiam serdecznie +++
podobno na Beju, kochani,
najlepsze limeryki
pisze Marcepani.
pozdrawiam :)
Na wesoło i bardzo fajnie.
Ha, ha to się uśmiałam- od ucha do ucha.
;-))
Zabawne.
Pozdrawiam :)
:)) Super.
Ale tylko podobno, więc to nic pewnego :)
Wesołe i fajne limeryki.Pozdrawiam serdecznie:)