Podróż serca
Moje serce udało się w podróż
na poszukiwanie drugiego serca,
i czuło, że prowadzi je anioł stróż,
póki nie zabrakło w drodze słońca.
Wtedy zamieniło się w zimny głaz
- bez wiary nie można szukać bez końca.
Wiele serc próbowało później nie raz,
by ożyła w nim miłość gorąca.
Lecz mój kamień nie wyruszy już nigdzie.
Nie słońce, lecz umysł nad nim panuje,
i sprawi, że będzie czuć się
bezpiecznie.
Żadne uczucie go nie zdominuje.
autor
Ewa27
Dodano: 2008-08-22 18:59:31
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.