podróżnicy
w moim sercu rośnie nadzieja
na zdobywanie nowych lądów
jakbym była dzieckiem
pierwszy raz w życiu
odkrywajacym ziemię
i nieważne czy ten świat jest rozległy
jak równina sięgająca poza horyzont
czy ciasny jak cela więzienna
i nieważne czy te nogi
dopiero uczą się chodzić
czy już zapomniały jak to się robi
bo w marzeniach
jesteśmy tak samo wolni
ja i to dziecko które bez lęku
rusza w nieznany świat
naprzeciw przeznaczeniu
Komentarze (21)
marzenia fajnie unoszą (szkoda, że trzeba wracać na
ziemię)
ja każdego dnia zdobywam świat od nowa i tego się
trzymam...
I super wdrapujmy się na drabinki i w górę.
Pozdrawiam.
Postawić nogę na szerokiej drodze
i iść w kierunku światła, czasami wychodzacym zza
ciemnych chmur. Pięknie to opisalas. Pzdr
Tej nadziei i Fantazji, to u mnie duuuzo.
Pozdrawiam. :)
Wspaniały optymistyczny wiersz. Każdy tak powinien
podchodzić do życia. Życzę udanego i beztroskiego
dnia:)