Poetka /nie sprawię.../
Pewnie nie będę
wielką poetką, której dzieła
nawracają
pewnie nie zdołam
pokryć na wiosnę zielenią
szarych ulic
pewnie nim zdążę
wybudować niebo
obrócę się w pył
nieważne.
wystarczy mi by po tym
powietrze miało mój zapach.
Niech choć kwiaty noszą moje znamię gdy zniknę i niech choć jeden człowiek zapłacze jeśli mnie zabraknie.
autor
Tapy
Dodano: 2006-12-06 19:11:08
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.