Pogoda
Dusza moja jak jesienna pogoda
Targana wiatrem, smagana deszczem
Wypłukana jak polna droga
Kałuże wody płyną szelestem
Spłukane marzenia odpływają w dal
Nadzieja z wiatrem goni ciemne chmury
Stoję wśród burzy ..tak bardzo żal
Zostajesz Ty…smutku mój ponury.
Wiem ,że po burzy zawsze świeci słońce
I błękit nieba odbija się w wodzie
Może odnajdę nadzieję na łące
Albo pośród kwiatów w moim ogrodzie.
Poszukam marzeń tych co popłynęły
Pomyślę o nowych , lepszych może jeszcze
Mą duszę promienie słonka już musnęły
Marzenia wróciły na wiosennym wietrze.
Komentarze (5)
Wiersz bardzo optymistyczny. Nigdy nie trzć nadziei,
wiary i miłości...
Wyjdzie tęcza bedzie ładny dzień.Wszystko się zmieni
na lepsze.
Bardzo smutnie się zaczęło, ale nadzieja powróciła i
już jest weselej :) bardzo ładny wiersz...
Smutek i na końcu nadzieja.Bardzo ładnie
przedstawione.
Nie trać nadziei. W Biblii jest napisane, że kto
szuka, ten znajdzie. Więc nie poddawaj się. Bardzo
udany wiersz. Pozdrawiam.