Z pogodnego nieba...
Z pogodnego nieba
uśmiechy wykroję,
chcąc sypnąć Ci w serce
tęczowym nastrojem.
Myśli zwiosennieją
pod słońca skrzydłami,
by codzienność kreślić
dobrymi gestami…
Z pogodnego nieba
uśmiechy wykroję,
chcąc sypnąć Ci w serce
tęczowym nastrojem.
Myśli zwiosennieją
pod słońca skrzydłami,
by codzienność kreślić
dobrymi gestami…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.