W pogoni za normalnością
Radzę sobie,
ha!
Nie najlepiej,
ale nie umieram!
Otwieram oczy,
nawet się uśmiecham.
Tylko czasem,
gdy herbata śpiewa smutne pieśni,
chcę odejść.
29.06.2012r.
Wiersz był już przeze mnie publikowany, ale z racji porządków na profilu zostął usunięty.
autor
Kaweczka
Dodano: 2013-05-12 11:15:30
Ten wiersz przeczytano 1999 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
"gdy herbata śpiewa smutne pieśni"...Ladnie:)
Podoba mi się. "Otwieram oczy,
nawet się uśmiecham." Puenta najlepsza...tak to już
jest, że samotność powoli zabija...pozdrawiam ciepło!
Czasem samotność przybija nas tak mocno że tak właśnie
myślimy.Miłej niedzieli.