JAK TO JEST,GDY...
Jeśli choć jedną dobrą myśl wniosłeś do
czyjegoś umysłu, jedno dobre uczucie
zaszczepiłeś w czyjeś serce; jedną
godziną
szczęścia rozpromieniłeś smutne szare
życie,spełniłeś zadanie anioła na
ziemi...
...jak to jest, że tak wiele się dzieje
poza nami,
że nie panujesz nad tym co wiesz, że może
cię zranić...
że zabraknie ci miłości i błądzisz by ją
zdobyć...
nie przyzwyczajasz się do miejsc, by za
nimi nie tęsknić,
podnosisz się,mimo tylu krzywd,
wyrządzonych samemu sobie...
spójrz na motyla - ten rodzi się, by żyć
tylko przez chwilkę,
lecz zachwycić w sekundzie tak wiele
oczu...
nie bezmyślnie planujesz swoje życie,
a jednak chcesz czegoś więcej...
jak to jest, gdy kocha się przez całe życie
to samo serce?
gdy wiesz, że to ten jedyny, którego chcesz
całować co rano...?
nie poszukujesz dróg bardziej krętych niż
Bóg ci wyznacza...
a jednak pozostawiasz swoją część stóp na
tej ziemi...
Komentarze (2)
pieknie,chyba mialas kogos na mysli piszac ten
wiersz...
Tak...to jest myśl...pomóżmy aniołom roznosić uczuć
gest