Pokażmy dzieciom dobro ...
biedny człowiek, schorowany
na ulicy wciąż szturchany
szuka chleba, wody, słowa
matka dziecko przed nim chowa
mówi - widzisz, takie czasy
o takiego wciąż hałasy
co roboty się nie chwyta
tylko ludzi o chleb pyta...
i tak rośnie człowieczeństwo
matce oddające posłuszeństwo
wolność myśli, wolność słowa
kto dzieci przed tym uchowa?
kto mu powie, wytłumaczy
nim już całkiem z drogi zbaczy
matko, ojcze uczcie dzieci
nie traktować ludzi, jak śmieci
od tych dzieci dziś zależy
w którą stronę świat pobieży ...
straszną sytuację dziś widziałam, kiedy matka pokazywała swoajemu dziecku zło, w postaci innej matki proszącej o chleb dla swojego dziecka :( po prostu szkoda słów ;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.