póki walczysz jesteś wygrany
bo niszcząc coś, nie zbuduje się z tego niczego dobrego...
widziałam tylko jak
Wrażliwość uciekła z krzykiem
goniła ją Rzeczywistość
Szarość wykuła oczy Radości
i na zawsze już oślepła
Pesymizm napisał scenariusz Optymizmowi
i kazał grać do upadłego
Spokój poznał swą siostrę - Nerwicę
którą poganiało Zabieganie
teraz czujesz jedynie
to przyjemne ciepło
to iskra Nadziei się tli
pogodne wspomnienie Życia
wegetuje w Tobie Byt
walka o przetrwanie
tłamsi i dusi Zniewolenie
rozkuj kajdany i uwolnij Wolność
Odwagi!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.