Pokłady dobra
Pokłady dobra
Są w każdym z nas,
Ale i pokłady zła
Mogą się zagnieździć,
Jeśli tylko
Nie odnajdziemy
Prawdziwego oblicza.
A takie nie odnalezienie
Może być nieprzeczuwalnym wstrząsem
Dla naszego życia.
Pokłady dobra
A szczególnie te najszlachetniejsze
Są ukryte i przekazane
Przez Ewangelię.
A ta może tylko na lepsze zmieniać nasze
życie!!!
Pokłady dobra
Powinny być przez nas gromadzone
Byśmy mogli rozdawać je
Innym, uboższym od nas.
Pokłady dobra
A nie zła
Powinny być duże,
Ale jednocześnie skromne
I powinny wyzwalać w nas
Chęć pomocy innym.
Pokłady dobra
Są w Miłości
A ta ma w sobie jedyny klucz do bram
raju.
Pokłady dobra
Są winnicą Chrystusową,
Gdy my jako dobrzy pracownicy
Nie pozostawimy
Pola naszego życia ugorem.
Komentarze (1)
Trudno jest dobrze pisać o dobru. Ten wiersz jest na
to dowodem: frazesy nie udźwignęły konkretnego
doświadczenia. Tekst jest przez to nijaki: pasuje do
wszystkiego, a najbardziej jako wypowiedź rutynowego
kaznodziei.