POKOCHAĆ SEN
Gdy rankiem się budzę rozglądam się
wokół
nie wierzę,że sen mógł mi porwać ciebie
a tak pilnowałem,trzymałem za rękę
lecz budzik zadzwonił, od dziś leży w
glebie.
Została mi tylko ostatnia nadzieja,
że znów kiedy zasnę tak cicho
przybiegniesz
w koszulce, pachnąca, blond włosy
rozwiane,
spragniona rozkoszy bez słowa ulegniesz.
Marzyłem by ujrzeć gdy pluskasz się w
rosie
rozgrzanym ręcznikiem owijać twe ciało
lecz przecież już nie śpię a ty stoisz
obok
serce nie sen lecz ciebie już pokochało.
Komentarze (18)
masz piękne sny romantyczne pełne ciepła ....
pozdrawiam:-)
zwiewny, miękki wiersz:)
Historia z happy endem, jest muza we śnie i na jawie,
czegóż chciec więcej :)
"Marzyłem by ujrzeć gdy pluskasz się w rosie"
Romantycznie...
I zrobiło się romantycznie i intymnie jakoś tak...
Pozdrawiam :)
Aby się zdarzyło,by mogło się zdarzyć -trzeba marzyć:)
Pozdrawiam Cię!E.
Piękny. Warto marzyć, może spełni się sen. Pozdrawiam
Pięknie marzysz wojtasku:))) Podeślij trochę pyłku na
sen, bo chyba masz skoro tak cudnie śnisz :)Pozdrawiam
cieplutko :)
Piękny sen i wiersz! Pozdrawiam:)
Rozbudzasz wyobraźnię i apetyt:) Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Oj wojtasek, piękny sen. Nie śnię tak pięknie. Miłego
dnia
Ładnie, bardzo romantyczny klimat. Pozdrawiam :)
Podoba mi się Twój prosty, lekki przekaz, nie tylko w
tym wierszu:)
marzenia się spełniają i często jawą stają:)
Romantycznie i ladnie:)Pozdrawiam.