pokonana
zagubiona w świecie twych dłoni
przemoknięta twymi łzami
brudna od twych spojrzeń
czuję się zniszczona od środka
dawno zapomniana przez ciebie
przytłoczona twoimi problemami
sama nie wiem czy jeszcze żyję
czy ja to ja czy jestem już tobą
zmieniona przez twe zmarnowane życie
zamknięta w twym martwym umyśle
ograniczona twoimi myślami
zostałam pokonana przez twoje
wspomnienia...
poległam gdy chciałam ci pomóc
całą sobą zatraciłam się w tobie
przygnębiona siedzę w twej głowie
i pełno myśli przemyka przeze mnie
zniszczyłam siebie, ratując ciebie
z miłości poświęciłam swoje istnienie...
zadaję sobie jedno pytanie...
czy warto było?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.