Pokręcona prośba
nie chcę już za długich balów
ani zabaw we wzajemnym podobaniu
nudzę się gdy słucham wierszy
czy ody wyśpiewanej w sposób
najszczerszy
nie dla mnie skarby prezenty
od ciebie od niego każdy jest nadęty
kwiaty mogły dalej rosnąć
i radować me oczy na łące wiosną
a te suknie i falbany
mój krawiec musiał być chyba opętany
zamek jest dla mnie za mały
dość mam już obietnic słów które kłamały
odczuwam mdłości na widok
książąt z twarzą uśmiechniętą życzliwą
więc dlatego wróżko chrzestna
mam do ciebie prośbę wiem że jest
bezczelna
pragnę stać się małą żabką
zamek i flirty za wolność nad sadzawką
Komentarze (28)
:))
Fajne masz marzenie, zostac zabka nad
sadzawka:)wyglada na to, ze Peelka, ma dosc
wszystkiego, czasem tak mamy.
Zycze spelnienia.
Pozdrawiam.
Fajny, zabawny, dobrze spuentowany wiersz:)
Zabawnie.. ..a potem zabka bedzie czekac na ksiecia??
czy zwiewac przed bocianem...chyba, ze spryciara
wymysli cos innego. ..milego wieczoru
Przeczytałam z wielka przyjemnością.Pozdrawiam
wieczorowo z żabiego miasteczka Polisia
Fajny wiersz:)
przewrotna puenta, ciekawe - pozdrawiam.
Dla mnie fajna i zabawna prośba:-)
Pozdrawiam:-)
każdy ma jakieś marzenia,,,pozdrawiam :]
masz wymagania ze ho ho żabką taką małą a potem
czekanie aż Cię książę w żabi pyszczek cmoknie??
pozdrawiam:)
Faktycznie pokręcona ta prośba,
bo na ogół to żabka
chce być królewną, ciekawie
poprowadzony wiersz:)
Miłego wieczoru życzę.
Niezapominajko ale z Ciebie minimalistka. Rozumiem, że
to chwilowe bo apetyt rośnie w miarę jedzenia, hehe,
mmiłego wieczoru pozdrawiam:-)
No i przyjdzie królewicz i pocałuje żabkę, skąd ja to
znam? +)