pokrętna natura ludzka
„Nie pal” mówi człowiek z
papierosem
Jakiś facet wrzeszczy „nie
krzycz”
Fortuna nie kieruje własnym losem
Trup mordercy będzie żyć
Oschłe słowa płyną z ust jak woda
Łzy są suche jak piach
Szesnastolatka przestała być młoda
W sercu zagościł żal i strach
Ile nienawiści mieści się w jednym
człowieku
Ile żmij kryją ludzkie oczy
Nie można znaleźć złotego leku
Na apokalipsy sen proroczy
autor
Nataliee
Dodano: 2006-10-01 00:01:07
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.