Pokusa
POKUSA
pragnę zajrzeć tam gdzie nie dochodzi
słońce
milczeć w pragnieniu dotyku
blask promieni zmysłów niech targa
uczucia
zasłoń rolety
sąsiedzi nie muszą widzieć
to sprawa między nami
połączymy ciała w jedną nić
niech żar zagłębia się we mnie
zniknie rzeczywistość
Tytanic znów wypłynie na ocean
Niech się zanurzy
pić będziemy tą samą wodę gdy już
będziemy
na dnie pacyfiku
niech ta noc spocznie tam gdzie kończy się
granica
przetnij ją
nie chcę granic
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-10-20 06:42:37
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Nie taka cicha ta myszka ;) pozdrawiam
Sorry erotykiem
Pobudziłaś mnie tym etotykiem
Są pewne skojarzenia, które wbrew zamiarowi autora,
mogą czynić poważny wiersz śmiesznym. Zmieniłabym
pierwszy wers właśnie z tego powodu. Nie gniewaj się,
piszę to jako odbiorca wiersza i nie ma w tym ani
krzty złośliwości.
i niech to pożądanie zaspokojone zostanie!