Pół
Można mnie czytać jednym okiem,
Wrażenia pojąć pół - mózgowiem.
A potem skazać wiersz wyrokiem,
O którym pamięć nic nie powie.
Można mnie słyszeć jednym uchem,
Do nosa wciągać pół – nastroje.
I tak wrażenia będą głuche,
Bo one są świadomie moje.
Można mnie objąć do połowy,
Drugą część ciała pchnąć w otchłanie.
Jak do tej pory jestem zdrowy,
Lecz wkrótce zdrowia nie zostanie.
Umrzeć w połowie już nie zdołam,
Żyć nie potrafię w pół zajęty.
Taka, stoicko słuszna szkoła,
W duszy zdradziecko tkwiący święty.
Komentarze (9)
Przeczytałem cały wiersz i obie połowy podobały się.
Ciekawy wiersz!Pozdrawiam :)
Ciekawy przekaz...
+ Pozdrawiam
Piękny wiersz......pozdrawiam serdecznie
Bardzo mądry wiersz, zawsze możemy się oszukiwać, ale
kiedy przyjdzie śmierć, to naprawdę. Tylko, że ja
wierzę w reinkarnację, więc śmierć dalej do połowy :)
Muszę tylko Duszy strzec, żeby była dobra...Pozdrawiam
:)
Zatrzymałeś mnie swoim bardzo dobrym wierszem
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wiersz!
Inteligentnie. A co by... tsk pół na poły i wtedy
ćwiartki wyjdą
pół i pół to całość !!! Pozdrawiam :)