Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W pół drogi

I zatrzymałem się w pół drogi,
Ani do tyłu , czy do przodu.
Kiedyś mnie niosły moje nogi,
Bez konieczności lub powodów.

Co teraz zrobię z swoim ciałem,
Poruszyć je jest trudna sprawa.
Kiedyś żywotność większą miałem,
Dzisiaj to nie jest już zabawa.

Jak długo jeszcze będę stał,
Zanim potrąci mnie idiota.
Gdybym ja ręce zdrowe miał,
To bym go zdrowo wyłomotał.

Skurcz chwycił łydki aż do kolan,
Kule wypadły z ramion spiętych.
Taka już moja ciągła dola,
Niech los mój będzie już przeklęty.

Ale nadeszłaś w samą porę,
Podniosłaś zwłoki przed pogromem.
Ty wiesz jak kochać ciało chore,
Ty wiesz, co może być mu domem.



autor

Grand

Dodano: 2016-10-20 14:42:03
Ten wiersz przeczytano 316 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Każdy dźwiga swój krzyż, nieraz bywa , że ciężki.
Wiersz sugestywny,w ostatniej strofie niepokojący.
Życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Czasami człowiek zostaje gdzieś w pół drogi.

anna anna

ważne by w chorbie mieć kogoś bliskiego, kochanego kto
będzie wspierał.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »