Pół roku
To już pół roku...
Życie się toczy dalej,
Widać radość i szczery śmiech,
Nie ma tyle smutku w oczach,
Tylu ciężkich, wylanych łez...
Żyjemy dalej,
Wszystko idzie do przodu,
Chociaż do tego życia
Nie ma już większego powodu...
Jakoś błękitu ubyło w niebie
I słońce nie świeci już tak mocno,
Wiosna nie chce się ruszyć
I gwiazd nie widać tak mocno nocą...
Nie dostrzega się radosnych ptaków,
Nadziei w niebieskich oczach
I trawa nie razi zielenią,
Nie słychać tej wiary w głosach...
Drzewa nie chcą tańczyć,
Wiatr nie szaleje wśród pól,
Nawet zwierzęta wolniej chodzą
I strumyk słabiej płynie wśród gór...
Pozornie wszystko jest tak jak było,
Ale niestety, tylko pozornie,
Bo to, że Ciebie tutaj już nie ma,
Boli najmocniej, boli okropnie...
Arek... [*] Pamiętamy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.