Połamane zasady
To, że jestem już stara,
nie znaczy, że właśnie teraz -
usiądę cicho pod piecem,
będę powoli umierać.
Łamię wszelkie zasady,
pragnę kochać, tańczyć i czuć,
zatracić wszystkie zmysły -
przez kilka lat i już.
Więc proszę mi nie gderać,
ani też mruczeć pod nosem,
co ona zwariowała -
figle ma jeszcze w głowie?
Nigdy nie chcę żałować,
że wczoraj śmiałam się szczerze,
a dzisiaj jestem szalona -
w magiczną miłość wierzę.
I nigdy nie chcę słyszeć,
choć złoty wiek przeżyłam,
zatańczę rokendrola -
ciało będę wyginać.
"Bella, bella donna,
wieczór taki piękny"
jeśli tylko zechcesz
pójdziemy w alejki.
Będziemy pić wino,
tylko w wolnych chwilach,
szeptać będę cicho -
kochaj, nie przerywaj.
Komentarze (171)
O jakiej Ty starości Olu mówisz?
Stary to ten, kto nie lubi ani potańczyć, ani
powygłupiać się,
ani nie ma ochoty na miłosne igraszki, u Ciebie jest
odwrotnie, zatem nie ma mowy o starości!
Fajnie czytać wiersze z taką dawką optymizmu, lubię
je, mimo, że te poważne również, ale śmiać też się
lubię i lubię gdy Ty Olu żartujesz i masz pozytywne
usposobienie.
Dzięki za wiersz, nie tylko ten, wszystkiego dobrego
Olu życzę,
pozdrawiam Cię serdecznie,
ja wybywam z beja, z pewnością na dłużej, może jutro
jeszcze wpadnę
jeśli mnie nie wyrzuci z sieci, choć to nic pewnego,
bo mam też pewne plany na jutro.
Miłego weekendu i nie tylko Oluś,
no i tak trzymaj!
Olu, gdzie tam stara, wciąż duchem młoda więc
korzystaj z życia/ Ładny optymistyczny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękny wieczór, piękny dzień.
Niech rozterki idą w cień.
Bawmy się!!!
Z optymizmem przez życie.
Świetny przekaz.
Pozdrawiam
a ja mam spodnie z dziurami
i lubię je często wkładać,
choć moja mama powiada,
przestałabyś się 'wygłupiać'...:)))
Nie zamierzam przestać...:) Tak trzymaj Olu.
Pozdrawiam :)
Olusia,
nie przestqajemy sie bawic, bo sie starzejemy
tylko
starzejemy sie, bo przestajemy sie bawic!
a wiec bawmy sie:))
pieknie piszesz:)
I tak trzymaj Olu Pozdrawiam serdecznie:))