polaryzacje
kiedy pozostanę zatopiona we mgle
przeniknie mnie ołowiana tęsknota
wówczas umrę
a te sześć liter (skłądające się na
wyraz
miłość, albo twoje nazwisko)
uniesie wiatr
rozkwitną jasne chryzantemy
wtopią się w oczy ślepych bogów
pozostanie jedynie poezja, białe
strofy pod skrzącym się śniegiem
echo powtarzające słowa
których nie powiedziałam
Komentarze (19)
Słowa nie wypowiedziane w nienapisanym wierszu będą
krążyć wraz duszą po świecie aż do skończenia
świata...
Jak kula w serce.
Do diabła z tą poezją, jak uważasz?
ooo... jakie dobre, brawo
mówisz że prawdziwego poetę docenia się po
śmierci?...to prawda!