policzki
po dwóch stronach szkła
dotyka mnie przeciąg
W gołych gałęziach drzew
tylko szron trochę
niewyraźny z miłości
przestałam oczekiwać na
słowa przymarznięte białe
policzki zarumienione zimnem
niebieskiego spojrzenia.
Ja nie wiem, kim jestem.
przymarznięte białe policzki
prz-ymar-znięt-ebia-łepol-iczk-i
p-rzy-marz-nię-te-biał-epoli-czki
jesteś tam?
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2014-12-26 21:29:21
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz zwłaszcza końcówka
Ciekawy wiersz zwłaszcza końcówka
Ciekawie piszesz o miłości. Cóż byłoby warte nasze
życie bez niej. Pozdrawiam świątecznie:)
Ciekawy tekst..wiesz kim jestes tylko zajrzyj w głąb
swojej duszy:)
Ciekawy wiersz...