Połóżmy się w trawie
Ale nie jest żle,bo wiem,że i tak kochasz mnie.Wszak i ja,kocham Ciebie i tak" HappySad
Jeszcze wczorajszy dzień oblepia słodyczą
ciało spocone od smaku spełnienia,
jeszcze oczy zmrużone,jeszcze oddech nie
wraca do rzeczywistości,jeszcze te chwile
pragnie pamiętać.
Jeszcze nie pójdę pod prysznic,jeszcze nie
zapalę papierosa,
jeszcze nie pójdę na spacer do parku,jak
kiedyś,teraz nie puszczę Cię z spragnionych
ramion,spragnionego chłopca.
Mój spacer żyje miłością,mój spacer to ja i
Ty,
niebo jak zawsze błękitne,wiatr pokochał me
sny.
Więc gna do przodu,do sadu pełnego
jabłoni,
wiem,gdzie mam iść,wiem,gdzie czekasz na
moje serce,życiem strudzone.
I kładę się w cieniu Twej opieki,tulę
konary słodkiej jabłoni,
nie zerwę ni jałka,nie trzeba,całe drzewo
jest moje.
I ja pragnę drzewem się stać,
wrosnąć w bezkres piękna,co przyjęło mnie w
swój cień,dało mi siebie,odkryło nas.
Wrośniemy w siebie,jednością zdobędziemy
świat,po cichu,dla siebie,
nie zachłannie,może nie cały,nie potrzeba
nam wiele.
Tylko tych parę chwil,gdy wtulone ciała,pod
osłoną pościeli,jednoczą doznania,
tylko ten czas,gdy spojrzenia nie mówią
nic,bo wszystko mówi się samo.
Tylko te chwile,gdy całe nasze życie układa
się w całość,gdy czas jest muzyką
pragnienia,
tylko wszystkie te chwile przed nami,tylko
miłość i dywan z nieba.
Zasklepiliśmy ognistą przepaść piekła
samotności,
wyrosła na niej trawa,kwiaty już budzą
się,kiedyś będzie piękna łąka.
Chodż,nie bój się zagadek,nie bój się
odpowiedzi,
rozłóżmy koc na trawie,niech kłuje
nas,niech mrówki gryzą,a my i tak mamy
siebie.
Chodż,pokażę Ci moje marzenia,
dotknij ich,może są Twoje,nie lękaj się,nie
zostawię tu Ciebie.
To życie Skarbie.A to nasz świat.
Weżmy co nasze i połóżmy się w trawie.Niech
trawa zakwitnie,niech kwiaty obudzą się
wreszcie,niech miłość krzyczy w nas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.