Polscy poeci
Gęsie pipki?
gdy Zdzich gęsinę skubnął w Betlejem
od razu mu się odbiło Rejem
i po polsku rzekł kelnerce
w pipki też bogate Kielce
więc tu tych drogich specjałów nie jem
Dzięcielina pała rumieńcem
pragnął Mickiewicz zwiać z Ciechocinka
bo go zawiodła bezwstydna Inka
bez rumieńców owej panny
czyn to byłby dość naganny
szczęściem pałała choć dzięcielinka
Tworzenie „Pana Tadeusza”
wśród dzięcieliny wieszcz w San Marino
tworzył z fantazją po maraskino
gdy się stoczył pod komórkę
spytał widząc chłopską córkę
czy pałasz żądzą podkomorzyno
Patriotka
patriotyczna Zosia w Kinszasie
wręcz w Mickiewiczu zakochała się
Tadeusze i Konrady
zeszli nieco już na d(D)ziady
tak więc ją kręcą głównie Adasie
Zosie samosie
na wiersz ma pomysł Tuwim w Laosie
widząc dwie Zofie miłe gosposie
robią wszystko same we dwie
żaden facet o nich nie wie
bo są to przecież Zosie-samosie
Znawczyni poezji
ślicznej kwiaciarce chciał Tuwim w Łodzi
zamienić imię na Różę z Lodzi
ona na to jak na na lato
choć mu mogła mówić tato
niech tylko „Kwiatów polskich” nie
płodzi
Sekret poety
badacz Tuwima odkrył w Tuluzie
sekret poety o czarnej muzie
z nieprawego łoża dziecko
wszak milczało lecz zdradziecko
bo Bambo dziwnie nadymał buzię
Zakonnica też kobieta
Iwaszkiewicza krewny w Lozannie
rabuje gwałci lecz raz kwartalnie
bo ma jednak czułe serce
pewnie po swej rodzicielce
tej od aniołów matce Joannie
„Aby język giętki”
raz Słowackiego koło Prudnika
tak zachwyciła śliczna Monika
że jej nie dał dojść do słowa
prócz jednego „Casanova”
lecz stwierdził u niej giętkość języka
„Jako smakujesz aż się zepsujesz”
gdy Kochanowski wysiadł w Krakowie
złożył wizytę młodziutkiej wdowie
tren o mężu biedna mała
razem z Janem dopieszczała
bo miał on przecież szlachetne zdrowie
Pomysł na „Wesele”
gdy Staś Wyspiański ujrzał na Helu
miejscową dziewkę w pazurkach z żelu
obok skrzek w tej samej masie
rzekł żabusiu coś mi zda się
że czas pomyśleć już o weselu
Komentarze (25)
Brawo Mistrzu :))
Wyborne limeryki, może też kiedyś uda mi się napisać,
kiedyś... :) Pozdrawiam
Świetne limeryki... Pozdrawiam cieplutko :)
Z uznaniem dla wspaniałych Twoich Limeryków, pełnych
mądrości życiowej i humoru. Pozdrawiam czekając na
kolejne :)
Mistrzowsko i to na różne tematy w limerykach...pozdr.
Twoje limeryki smakują jak szlachetna whisky. Bez wody
lania, bez przepijania.
Pozdrowionka Jędruś :):)
Mistrz nie wyszedł z wprawy :) Super limeryki! Z
wielką przyjemnością Cię znowu czytam. Pozdrawiam
serdecznie, życząc Szczęśliwego Nowego Roku :)
Mega udane, jak na mistrza limeryków przystało :)
Mickiewicz w Ciechocinku?
Na pewno jest tam jego ulica, pozdrawiam z uśmiechem
:)
podoba mi się szacun dla poety:} pozdrawiam
Znakomite!
Jestem pod wrażeniem Twojego talentu!
Serdeczności przesyłam i życzę wszystkiego dobrego w
Nowym Roku!
Fajne, z ironią, humorem, polotem, pozdrawiam
serdecznie.
Chociaż wesoło było w Berkeley,
W Ann Arbor było jeszcze weselej.
Tam dziewczę było.
Z dziewczęciem Miłosz
Poczy6nał sobie z dnia na dzień śmielej.
Jednocześnie zapraszam do siebie na biografioły
polskich poetów.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/poeci-polscy-590524
Jesteś niemożliwy Andre!
To jest błyskotliwe i przezabawne!
Pozdrawiam :)
Ciekawe te limeryki, szczególnie Tuwim mnie ubawił, bo
przecież nie pisał tylko dla dzieci. Kiedyś nawet o
brzoskwini napisał prawie erotycznie, pozdrawiam ;)
Podobnie jak u Jastrza
uśmiałam się na maxa! :))))
Super Limeryki Jędruś
Pozdrawiam z szerokim uśmiechem :D