polub
chcę znów zatracić duszę,
to przyszło dziś nad ranem,
by poczuć ust tych smak,
co były kiedyś dla mnie,
ciągłej niezgody czas,
już minął bezpowrotnie,
lecz znamion, które masz,
zapewne nic nie dotknie,
gdy podasz rękę znów,
odpłynę w strefę marzeń,
bo sama dobrze wiesz,
że marzeń nic nie zatrze
już przekonałem się,
nie jestem pępkiem świata,
Ty bluszczem także nie,
co serce moje oplata.
autor
obywatel69
Dodano: 2014-07-25 08:39:49
Ten wiersz przeczytano 1230 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Wiersz ujmujący. Pozdrawiam Sebastian:-)
Tak, tak i po trzykroć TAK dla tego wiersz, brawo :-)
Wszystko jest prostsze gdy widzi się wyciągniętą dłoń
Grabula Seba
I masz rację Sebastianie. Milego:-)
ładnie i melancholijnie, pozdrawiam
Dobra melancholia:)) Ps. A może w ostatniej linijce:
"chociaż serce oplatasz"? Pozdrawiam:)))
Nie ma nic bardziej wartościowego, niż wyciągnięcie
ręki na zgodę :)
Odnośnie " me " - zgadzam się z krzemanką, brzmi tu
archaicznie;
" co serce moje oplata " - brzmi lepiej.
Także "durnej " zastąpiłabym np. ciągłej, bolesnej lub
trudnej niezgody czas ...
Pozdrawiam obywatelu69 - Joanna69 ;)
świetny wiersz:) pozdrawiam serdecznie
Ladnie...i rady krzemanki jeszcze wiersz upieksza:)
Pozdrawiam:)
Byc z kimś,
kto dawno nas opuścił duchowo...
Powodzenia :)
Pozdrawiam ;)
Przychylam się do opinii krzemanki:)
Ładnie. Zastanawiam się czy nie lepiej brzmiałoby
"lecz znamion, które masz" od
"lecz znamion co je masz"?
Msz zaimek "me" nie brzmi ładnie, ale to pewnie
kwestia gustu. Miłego dnia.