Pomarańczowa piosenka
ktoś mnie zabierze tam gdzie rosną
pomarańcze
przytuli wiatrem zakochanym w ciepłym
tchnieniu
to lato z tobą bliżej serca tam przygarnę
i będę zawsze już motylem w twoim cieniu
nadrobię czas stracony tuląc się do
tęczy
zanurzę dłonie w barwach które pachną
majem
przylgnę do ciebie tak jak skórka
pomarańczy
bo tam nikt z nikim już się nigdy nie
rozstaje
tam drzewa piją czystą zieleń z naszych
marzeń
a w ludzkich oczach widać tylko jasne niebo
nie trzeba łapać spadających złotych
gwiazdek
bo ich nam wcale tam do szczęścia nie
potrzeba
to jest to miejsce gdzie miłość z
powietrza
człowiek łapie wraz z pierwszym oddechem
a w pomarańczach rosną duże ludzkie
serca
takie prawdziwe bardzo słodkie i nic
więcej
(uwierzyć tylko... że jest przecież takie
miejsce)
Komentarze (25)
Piosenka bardzo dobra - dźwięczna, poprostu piękna. A
na piosenkach wg niektórych osób ponoć się znam /no
może nie na wszystkich - na takich bardziej do snu/
Lubisz sobie Basiu czasem coś ponucić. Poprawiłem się
- już nie jestem skupiony :) a co do kołysanki - skoro
niedługo Wielką Noc i usypianaka musi być słusznego
kalibru :)
Słyszę melodię płynąca z wiersza, a to oznacza, że
wiersz trafia do serca.
optymistycznie i ciepło ,ja też wierzę ,że jest takie
miejsce ,gdzie nikt nikogo nie rani ,a polówki
pomarańczy idealnie pasują do siebie..
lekko inaczej niz zwykle ale tez ładnie :) -
pozdrawiam pomarańczowo :)
Podoba mi się twój wiersz, zawiera w sobie duży
ładunek optymizmu i nadzieję na lepsze życie na innej
szerokości geograficznej.
Wiersz ciepły i slodziutki,a jaki soczysty
Ciekawy wiersz.Podobają mi się nietuzinkowe
metafory.Czyta się też bardzo płynnie.
wiersz ciepły ,pomarańczowy -uczuciowy.Czyta go się
płynnie i potoczyście ,bo pisany jest językiem prostym
, bez udziwnień.
Bardzo lubię pomarańcze i mandarynki,i oczywiście Twój
wiersz przypadł mi do serca.Pozdrawiam
przedświątecznie.
Wiersz w moich klimatach. Na TAK ! Poza gwiazdkami -
nie lubię zdrobnień w poezji nie dla przedszkolaków