pomiędzy my
tylko rok
szansą na dobre życie
przy braku męskiej ręki
złośliwość rzeczy martwych
trudną codziennością
puste ramiona w samotne noce
bolącym łonem niespełnienia
dźwięk telefonu najmilszą muzyką
z braku dotyku
balsamem ukojeniem
wycisz się serce
wytrzymasz następny rok
telefon coraz rzadziej cieszy ucho
myśl o zaufaniu odrzuca plotki
o młodej blondynce
jak na ironie w TV tylko seks
jak cudnie się całują
na samą myśl miękną nogi
z pożądania bolą piersi
zakazana miłość przychodzi
niespodziewanie
czyżby diabeł za skórą zamieszkał
obudził uśpione pragnienia
głos w telefonie paraliżuje
nie wszystkie powroty cieszą
"na dobre i na złe
w zdrowiu i chorobie"
niepotrzebna żona ale opiekunka
szarość dnia głodna lepszego jutra
przyniosła smutek teraźniejszości
która nie pyta o blondynkę
też ma swoje marzenia i tajemnice
Komentarze (15)
Pięknie prawdziwość życia opisujesz...
Pozdrawiam cieplutko i za przychylne komentarze
serdecznie dziękuję :)
Smutny przypadek miłości opisujesz, zresztą, czy to
miłość, lecz w życiu różnie bywa.
Pozdrawiam
każdy ma swoje marzenia i również każdy ma swoje
tajemnice
ten wiersz otworzył mi świat zupełnie nowy...
fantastyczny opis... zachwycona jestem...
Samo życie ciekawie opisane.Pozdrawiam.
Zgodziłbym się z bomi..ale jak autorka woli
:)..Osobista treść wiersza jego zaletą..aż zbyt
osobista..Myśli sprawiają cierpienie..tęsknota nie
pozwala spać.. M.
dziekuje za ciepłe słowa:)..a rozstania cóz czasem
obracaja sie w rozwody(przypadek własny)..ale to nie
prawidlowosc....prawdziwa miłosc...zwycieza zawsze
Mądry, prawdziwy wiersz. Podoba mi się bardzo.
Tęsknota w samotności bardzo człowieka deprymuje.
Znalazła tu ona odbicie w Twoim wierszu. Pisząc o
niej, dzielisz się nią z czytelnikiem. Pozdrawiam
serdecznie.
przerabiałam ten temat wielokrotnie...dłuższe
delegacje czy pobyty za granicą nie są łatwą
sprawą...pokusa jest owszem ale plotki mogą dużo
namieszać, nie można ufać zasłyszanym słowom, gdy się
prawdziwie kocha wszystkie trudności stają się pestką,
nawet zbyt długie noce stają się przychylne...trudniej
jest po powrocie...trzeba się przyzwyczajać od
początku
W czekanie - wkrada się zawsze kuszenie. To pierwsze
jest bolesne to drugie czaruje.
twój wiersz napisany bardzo dojrzałym
słowem....niesamowity zasób i barwna gama
metafor...czapki z głów.....pozdrawiam....
ciekawie; "niepotrzebna" sprawdź :)
zakazana miłość kusi kolorem i pożądaniem,potem jednak
tylko na telefon czekanie...a serca i tak nie
uciszysz
Piękny wiersz szczery o codzienności Marazm jednak nie
może zawładnąć ,jest bowiem nadzieja , wiara w każdej
kobiecie Pozdrawiam ciepło:)