POMOC
Dla wszystkich gwiazdek na niebie Szczególnie dla tej jednej.......
Obudził mnie w nocy blask
To był blask gwiazd
Weszły cichutko do mojego domu
Powolutku po kryjomu
Śmiały się do mnie, szeptały coś
Chciały mi pomóc odmienić mój los
Ale życia mojego nie da się zmienić
Nie można zło-na-dobro zamienić
Chociaż tego z serca całego pragnę
Co mam zrobić???
Przecież na swoje życie się nie
targnę!!!
Widocznie tak musi być
Abym o szczęściu mogła tylko śnić
Nic mi nie pomoże nawet gwiazd tysiące
Nawet te ich uśmiechy kojące
One mają w sobie miłość do
Każdego człowieka na świecie
Pewnie nawet o tym nie wiecie
Że one wiedzą wszystko, nawet gdy tego
Nie chcecie
To one pokazują nam drogę
To one mówią” JA CI POMOGĘ”
Dobre rady ci dają
I w sercu miłość mają
Długo by pisać o tych gwiazdach
lśniących
Tych ich oczach błyszczących
Teraz mam miliony koleżanek
Które odwiedzają mnie każdej nocy
A znikają gdy pojawi się ranek......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.