Pomocnej dłoni czar
Podaj dłoń
Podaruje wszystko Ci
Podaj swa dłoń nie lękaj się
Ja ofiaruje szczęście swe
Ja przekaże uśmiech Ci
Byś radosnych poznała chwil
Przyjmij to, Ty potrzebujesz tego
Przyjdzie do mnie szczęcie Tobie niegdyś
dane
Dlatego nie żałuję niczego
Dlatego daję wszystko
Choć nie tylko, dlatego
Podaj dłoń, ja już gotów jestem
Zamknij oczy, otwórz zmysły swe
Tutaj wielka energia jest
Przyjmij podarunek ten
Ciesz nim się
Przekazuj go każdemu, kto w potrzebie
jest
Nie mów, że nie potrafisz
Każdy człowiek się z tym rodzi
Każdy z nas tą wiedze posiada, ona nie z
ksiąg pochodzi!
Czujesz ciepłe dłonie
Mrowienie delikatne, to energia ta
Zaklęta w każdym z nas
Nie każdy chce się nią dzielić
Nie każdy wie o istnieniu
O pochodzeniu Jej
Ty już wiesz
Przyjmij to, nie dziękując
Bo „dziękuję” słowem prostym
jest
Ty postaraj inaczej się
Wyobraź sobie postać swą
Której coraz cieplej jest, bo światło me
ogrzewa Cię
Uśmiechasz się
Dobrze jest
Chcesz radować się
Czyń to
Nie oszczędzaj sił, śmiej się, to odpędza
złe dni
Uwierz w swoją moc
Moc daną tobie, nie od Matki, nie od Ojca,
a od samego Boga
Wykorzystaj ją
Teraz właśnie czujesz obecność dziwną
Nie myśl o tym
Ona w tobie jest
Nie odejdzie póki życia czujesz smak
Zamknij oczy
To nie przyjdzie w snach
Na mnie czas, zasnąć pora!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.