Pomóż mi wstać...
Pocieszyć kogoś strapionego,
To nic trudnego,
Ale pocieszyć siebie samego
To już coś trudnego.
Łatwiej rozwiązywać cudze problemy
Niż za swoje się wziąć.
Lecz po co my żyjemy???
Przecież po to by podać
Komuś rękę by wstał.
A czy mi ktoś poda pomocną dłoń
Bym mogła wstać i nie zapadać się w
problemów toń.
Wiec czekam na Ciebie,
Przyjdź i pomóż mi wstać,
Bym mogła przestać płakać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.