pomóż mi żyć!
Zagubiona łza spływa po policzku mym.
Zrodziłeś ją TY.
Gdy kazałeś zapomnieć o istnieniu swym... W
mojej cichej samotności mam zapomnieć o
miłości ... (?)
Jak mam żyć, jak mam być, gdy moje serce
krzyczy!? od wieczora do rana poprzez noc,
gdy śnię o Tobie i miłości Twej...
Pomóż mi kochać, pomóż mi żyć. Jest tylko
jedna rzecz która wystarczy mi by
szczęśliwą być... czy to naprawde tak
wiele?!?
autor
paula_serducho
Dodano: 2006-05-05 19:53:29
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.