Pomóż zapomnieć
Odrzuć me myśli w kąt zapomnienia
Podaruj mi spokój ulżyj cierpienia
Pozwól zagasić płomień w mej duszy
Nim moje serce tęsknota rozkruszy
Sól twarzą płynie myśli jednoczy
Nie widzę ciebie lecz strach zamknąć
oczy
Kiedy wspomnienia w mroku wracają
Strumieniem nadziei mnie przepełniają
Od dziś drzewa szumiąc twe imię wołają
A chmury na niebie twój wygląd mają
Promień słoneczny jak ty mnie dotyka
A wiatr jak słowa w duszę umyka
Drzew nie uciszę nie zgaszę słońca
Mojego cierpienia nie widać więc końca
Lecz twoje słowo jak koniec świata
Uciszą wszystko na długie lata
Więc raz jeszcze pozwól zachwycić mi
uszy
Abym spokojny żył w sercu i duszy.
Komentarze (2)
Bardzo wymowne, pozdrawiam.
trudno jest zapomnieć te chwile razem spędzone
pozdrawiam:)