...pomóż zrozumieć...
...pomóż........
Boże, tyle doświadczeń mi dajesz,
przez nie Panem mego życia się stajesz.
Choć wiele rzeczy nie mogę zrozumieć,
wiem,
że Ty jesteś przy mnie,
że tak mocno kochasz mnie.
Pragnę realizować Twą wolę Panie,
lecz ile jeszcze prób przede mną stanie.
Wiem, że nie poradzę sobie sam,
bo tyle siły w sobie nie mam,
aby samodzielnie tą drogą kroczyć,
dlatego wskazuj mi ścieżki Twe,
abym mógł przemienić serce swe.
Dawaj mi Twego Ducha,
aby szeptał mi do ucha,
jak wypełniać Twoje słowa,
abym każdego dnia od nowa
stawiał Cię na pierwszym miejscu,
abyś był przy mnie przy zejściu.
Wyzwól słabego człowieka,
który ciągle na wyjaśnienia czeka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.