pomylone drózki
...sama ...........
Pomylilam droge
zycia codziennego
zbładzilam do świata
bajkowego ..
chyba za duzo chciałam
rozkoszy lukrowanej
i od losu dostałam
kopniaka ciężkiego
Wiem ..
tak zycie uczy
gry ..w przedziale
słabeuszy
twardo łeb nadstawiam
pokorą go wzruszyc
by móc kiedys szepnąć ..
nie żałuje ..
zycia swego ..
..a może ..żałuje
autor
majka66
Dodano: 2008-04-30 01:32:37
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.