pomyśl...
nie samym powietrzem żyjesz
to, co w sobie masz, głęboko
po co kryjesz...?
czy świat oglądasz zza szyby
czy go czujesz w sobie?
uczucia Cię palą jak pokrzywy
a sens życia mijasz po drodze
widujesz czasem marzenia
czy tylko w snach ich dosięgasz?
każdy dzień to dar istnienia
musisz to dostrzegać
zanim odejdziesz...
nie śmierć jest kresem
a życie je niesie
w ostatnim oddechu
widać pragnienie
dopiero śmierć przynosi
ukojenie
dopiero śmierć ukazuje
czego tak naprawdę nam brakuje
czy życie to dla Ciebie kara
czy życie nie daje Ci nic?
to tylko przejściowy sen
minie, Ty zginiesz...
przeminiesz jak myśl...
pomyśl...
nie zobaczysz już nigdy
wschodów i zachodów słońca
nie dotkniesz ukochanych ust
spalonych słowami uczucia
nie dotkniesz ziemi
nie poczujesz chłodu wody
nic się nie stanie
Twój świat po prostu zgaśnie
wszystko będzie istnieć
a Ciebie po prostu nie będzie
nie będziesz widzieć ani słyszeć
pomyśl...
nie będzie Cię...
nie doznasz niczego
nie poruszysz się...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.