popatrz miła
czasami coś w duszy gra... a potem pojawiają się takie twory jak ten ponizej
popatrz miła
to kołyszą się marzenia
ciche myśli zatopione
tańczą słodko
lepkim stanem uniesienia
rozkoszami oblepione
każda własnym tańcem pląsa
nieświadoma co ją czeka
żadna nie doczeka końca
płynąc szałem tak jak rzeka
popatrz miła
już nie śpiewa moja dusza
już nie klaszczą moje dłonie
leżą cicho
żadna już się nie porusza
pozostały niespełnione
srebrny puch na skronie wkroczył
krew już wolniej w żyłach płynie
ołów skrzydła mi obroczył
każde życie w końcu ginie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.