Popiół
Oddać siebie, zaufać, wierząc w ten jedyny
raz
Kochać, bez względu na wszystkie za i
przeciw
Z akceptacją własnej winy i wymogów do
spełnienia
„Zmień się, broń się „ Nie zostałem Ideałem
Roku
Powrót do rzeki nad niebem nadziei, aby
przebaczyć
Poważne słowa, do czasu pierwszych grzmotów
błyskawic
Łzy deszczu na twarzach, z krzykiem
wypomnień
One zawsze pozostają w talii kart
pamięci
Jest dobrze, nie każdy musi pasować do
siebie
Ból minął, pod tęczą spokojnego
zrozumienia
Dziś oddaleni, podążamy ku własnym
światom
Jak te grzmoty burzy, po których
pozostał
Popiół spalonego domu
autor
Marcin Olszewski
Dodano: 2020-10-24 20:06:31
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.