Popisy
Tłuką się chętnie, dla nich rzecz miła,
żadna zadyma ich nie znudziła.
Lubią medycznie kłócić się, spierać:
„Tyś mą gangreną!”„A tyś cholerą!”
Dzieci nie mają, w tym szczęście całe:
nie chcą potomstwa, trąba z cymbałem.
Ciągle zrywają swoje stosunki,
ona chce jabcok, on mocne trunki.
A jaka przyszłość? Trudno orzekać,
co dalej będzie i co ich czeka.
Może policja bez zapowiedzi
przyjdzie, gdy bójkę zgłoszą sąsiedzi?
Pójdą z torbami niezbyt pięknymi
i z opiniami zaszarganymi.
Trywialna prawda: „zgoda buduje”,
lecz inna bliższa: „kłótnia raduje”.
Komentarze (28)
Wena
Dziękuję za wizytę, komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Nie ma idealnych małżeństw ale to nie znaczy,
że z byle powodu muszą skakać sobie do oczu.
Ciepło pozdrawiam :)
Kazap
Dziękuję za wizytę, komentarz i serdecznie pozdrawiam.
....bywają rożne
niczym charakteryzacja czy maski
pozdrowionka
Faktycznie, Jacku, źle to wygląda. Ktoś "pójdzie z
torbami", ciekawe kto. Oby nie my.
Dziękuje i pozdrawiam.
Faktycznie Januszu to jeden wielki bałagan gdzie
cierpi tylko społeczeństwo. Pozdrawiam:-)
Canna
Waldi
Ewaes
Kaczor
Karmarg
Dziękuję za wizyty, komentarze i serdecznie
pozdrawiam.
Niestety nie brak takich niezdrowych układów. Wiersz
doskonale to obrazuje :) Pozdrawiam.
masz rację Tadeuszu .. Tamci byli ci też byli i lata
płyną .. a nic nie zrobili tyko rozkradają ..
niech Ida! ja za nimi zesknic nie bede:)
ps, dziekuje za obszerny komentarz, cenie sobie bardzo
twoja opinie ale ja nie jestem poetka...pisze tak jak
czuje, jak mi w duszy gra.
pozdrawiam serdecznie:)
A cierpią na tym nic nie winne dzieci.
Pozdrawiam Krzysztofie.
smutne ale jak prawdziwe i życiowe takich 'małżeństw "
jest coraz więcej - szkoda że ktoś tak sobie ułożył
życie...
pozdrawiam
Krzychno, Grażyna, Tańcząca z Wiatrem, Tadeusz,
Agarom, BaMal, Krzemanka, Amor, Bordoblues, Milena,
Blondynka, 44Tulipan, Anna, Szara Mgła, Zefir
Szanowni Państwo,
bardzo dziękuję za czytanie i komentowanie. Wiersz jak
wiersz, nie musi być zgrabny i trafnie ujmować
problem. Szczerze mówiąc dziwię się, że chyba nikt z
osób komentujących nie zwrócił uwagi na tytuł.
Początkowo wiersz miał być satyrą polityczną, ale mi
się nie udał, więc "skręciłem" na obszary
"obyczajowe", a tytuł pozostał taki, jak widać.
Dziękuję za odwiedziny, opinie i serdecznie
pozdrawiam.
ten wers z "jabcokiem"
coś nie pasuje
choć wiem,że po nim
człowiek się truje:)
Pozdrawiam:)
Bardzo dobre ujęcie wiersza. Tacy są w każdym zakątku
świata. Niektórzy z nich dobrze się z tym czują.
Pozdrawiam.