Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Popołudniem

Talerz, zapomniana łyżka.
Gorąca szklanka, nie-gorąca? zimna?
Papierki po słodkościach,
Krzątające się po blacie dużego biurka.
Łóżko nie- do końca podścielane.
Masa zeszytów porozrzucanych,
Gdzieś w kącie nie-połamana linijka.
Zawierucha.
Gdzieś plan codzienności,
Kilka zdjęć,
Między nimi łzy wspomnień.
Pod nocną lampką temperówka-
-rozkręcona.
W koszu zakrwawiona chusteczka.
Wszystko mówi samo przez siebie.
Kilka nieodebranych połączeń.
Dwa sms’y.
Potem urwana rozmowa,
Wychodzę... bez słowa.

Spacer.

I Mała prośba do życia,
By już się skończył...
ten codzienny absurd.

autor

.Paulina

Dodano: 2006-10-12 16:26:15
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »