Poprostu Kocham Cię...
pisane pod wpływem emocji... w poniedziałek 24 kwietnia... przy kolejnej kłótni miedzy nami...
Czy warto było?
Nie wiem...
wiem tylko że nie moge tak żyć...
bo życie bez Ciebie jest bezsensu.
Wszystko się teraz zmieniło
...I kolejny raz prosze o ostatnią
sznase...
ale nikt tego nie słyszy.
tylko krzyk serca...
który nie może mówić
A Wy możecie to tylko widzieć...
widzieć cierpienie w oczach,
które nie może zniknąć...
............................
nikt nie widzi co się dzieje
w mojej duszy
i prosze ciągle Boga
aby zmienił to wszystko w inny
kształt...
chce odejść
i wiem że nikt nie będzie płakał
bo tak będzie lepiej...
wiem że potrzebuje pomocy...
ale nikt mi nie pomoże nawet alkohol...
który wczesniej dawał ukojenie...
zapomnienie...
to czego nie ma juz nigdy nie wroci...
a ja wciąż prosze żyby mnie przytuli na
chwile...
prosze o 10 sekund
które moge tylko dostać w marzeniach i
snach...
ale to tylko sen... marzenie które nigdy
się nie spełni...
więc po co mi to życie?
skoro nie ma Ciebie?
...pomuz mi umrzeć i ukoić ból....
bo juz nie moge tak żyć...
nie chce i nie potrafie...
a będąc z Nim nie potrzebowałam już
niczego,
już nie miałam marzeń...
bo miałam wszystko
czego czlowiek potrzebuje do
szczescia...
to był raj na ziemi który był jak
błogosławieństwo...
a teraz zostało piekło które się nie
konczy...
Wiem że niewiedze wielu rzeczy ale...
może ja już nie potrafie sie cieszyć?
niewiem....
Wiem że są ludzie ktorzy mnie kochaja
dla których jest "ważna"
ale dlaczego i za co własnie Jego
Kocham?
za nic...
ale kocha sie poprostu...
a nie za coś...
Dlaczego tak się stało?
niewiem...
Teraz został tylko krzyk duszy,
którego nikt niesłyszy.........
taka wielka pustaka
przestrzeń którą wypełnia tylko tęsknota i
cierpienie....
Moje oczy znowu wypelniają łzy
które jak wodospad leca z moich oczu,
a ja nie umiem tego powstrzymać...
jestem bez silna
jak wobec natury bezsilny jest
człowiek....
I jak mam znaleść w tym wszystkim sens
życia?
niewiem....
uciekam...
będe gdzieś gdzie nie ma łez...
tam wolność jest...
I juz zapomne co to płacz...
Zapomne że kiedyś Cię Kochałam
teraz został mi do Ciebie sentyment choć musze przyznać że czasem bardzo mi Cie brakuje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.