Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

O poranku

Rozebrałaś mnie w myślach
rozebrałaś mnie na przystanku
powietrze było rześkie
jak bywa to o poranku
kiedy dzień dopiero co wstaje
a słońce kłania się nisko
w odmiennych barwach intymnych
mieni się w oczach wszystko

Nie było mi zimno, nie było
a chyba być raczej powinno
był grudzień śniegu pełno
w grudniu przeważnie jest zimno
lecz ja w bezruchu na ławce
nie świadomy swojego rozbioru
siedziałem i zgadywałem
jakiego masz oczy koloru

Może jak błękit morza latem
może jak niebo tuż o zachodzie
tak nie świadomy gdybałem
z motywem przewodnim, że może
I prysła ta bańka mydlana
jak nagle z oddali przybyła
spojrzałem raz jeszcze niestety
gdzieś się ma muza rozmyła

Pewnie to lepiej bo kto to wie
znów się zakochać, znów na przystanku
tyle jest innych miejsc i zdarzeń
tyle wschodzących słońc o poranku
pewnie to lepiej, cudowne kłamstwo
a kłamać umiem najlepiej z wszystkiego
prawda podcina skrzydła miłości
kłamstwo pociesza, że to nic złego

autor

YARI

Dodano: 2009-09-03 20:30:02
Ten wiersz przeczytano 879 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

canna canna

Zgrabny, pogodny wiersz. Popraw tylko: umię/umiem/ :)
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »