port docelowy
Marcie
pośród szumu oceanów
usłyszę Twój głos
co koi lęki
tylko z Tobą umiem śmiać się
z szalejących sztormów
tak łatwo jest kochać
twoje trudne wspomnienia
tak dobrze dotykać
mokrego policzka
całe życie chcę
płynąć do ciebie
porcie docelowy
i wierzę, że nie utonę
bo na zawsze już
będą mnie oplatać
twoje myśli
- moje koło ratunkowe
autor
M A R U Ś K A
Dodano: 2005-09-15 03:09:36
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.