Port docelowy
Wiersz /dwunastozgłoskowiec ze średniówką po 6 sylabie/ pierwsza i trzecia strofa : Remi S druga i czwarta strofa : /wanda w./
W zakamarku świata odnalazłem miłość,
która serce moje w złoto przemieniła,
czarowną, cudowną, wartą każdej karmy,
lecz, cóż ważna karma, gdy miłość bez
miary.
Bo serce nie sługa, własnym rytmem bije,
nie można go zakuć w kajdany, ni w dyby,
na skrzydłach miłości podąża do celu,
by spocząć spokojnie na wyspach
szczęśliwych.
Taka nasza miłość, nie zna ograniczeń,
nikt jej nie obedrze z uroku i z marzeń,
tylko razem miła możemy przez życie,
iść codziennie z sercem, aż na koniec
świata.
Niczym wolne ptaki przemierzać
przestrzenie,
pod pogodnym niebem wznosić się w
przestworza,
nikt nam nie zabroni, nikt nas nie
zawróci,
miłość jest wyrocznią, portem docelowym.
Ty-y. -- Warszawa dn: 06.06. 2020 r.
duet autorski : /wanda w./ i Remi S
Komentarze (20)
Ach, ta miłość... Dzięki niej powstają piękne wiersze
:)
Pozdrawiam:))
Pięknie poetycko w Waszym duecie
Ciepło pozdrawiam :)
Podoba się: "miłość jest wyrocznią, portem docelowym".
czy jest wyrocznią? - jak się wydaje jest droga
(podróza, rejsem) z widomą latarnia (swiatlem) i
swiadomym wyobrażeniem docelowago Portu, którego
realizacja (jako do dotarcie, prycumowanie) ale i
warunki panujące (stworzone) są niewiadomą.
Komentarz - to nie opozycja do wiersza - tonasuwająca
się refleksja.
Z podobaniem i zyczenaimi dobreo rejsu, sczesliwych
nabrzezy i dobrej cumy:) - pozdrawiam:)
Razem z Remisiem pięknie dziękujemy Aniu :)
Pozdrawiamy serdecznie :)
miłość Was przepięknie uskrzydla.