Porzucenie
Leży samotnie pośród drobin wspomnień.
Nikt nie wyciągnie już rąk do mnie.
Serce pęknięte na dnie,
piach przesypuje się...
Błękitne oblicze szarzeje dniem za
dniem,
wiatr z każdym podmuchem zasypuje je.
Gdy słońce nadchodzi, spowija je cień,
ukazując obraz mam cię gdzieś...
Może przyjdzie fala i zabierze cię,
popływasz po morzu lub spoczniesz na
dnie.
Może ktoś się zjawi i wyciągnie cię,
znów z radością powitasz kolejny dzień...
Pęknięte wiaderko na plaży... jak łatwo człowiekowi przychodzi porzucenie "ukochanej" osoby, rzeczy lub zwierzęcia...
Komentarze (2)
Wiersz zawiera taką naszą ludzką niednokrotnie trudną
drogę życiową
Napisany jest szczerym wyznaniem serca które przemawia
do czytającego
Spodobał mi się wers "Może ktoś się zjawi i wyciągnie
cię"
Jak bardzo pasuje do tej obecnej rzeczywistości życia
ludzkiego zabiegania
gdzie często nie widzimy że ktoś na nas czeka
Nie będę dobijał.."Leży samotnie pośród drobin
wspomnień..Nikt nie wyciągnie już rąk do mnie.." Ona -
ja..Itd. każdy wers do zmiany..Mieszasz osoby.. M.