pośladkowy

...podobno na wiosnę rodzi się bezboleśnie gorzej na
jesieni i w zimie, myśli zamarzają.....

interpretacja bomi najbardziej mi pasuje :),
pozdrawiam:)

* bomi, jak Ty mnie dobrze znasz;) A to dopiero 77-my
posladkowy :))) Choc nie wiem, czy warto jeszcze
cokolwiek rodzic...

ach ta wiosna, no cóż, miotła w dłoń:)+

lewy pośladkowy - tak mi się skojarzyło, ciekawie,
chociaż jakoś tak wbrew pozorom niewiosennie...

dzisiaj zrobiłam porządek z różami - kłują - ale
potem całe lato do bradzo późnej jesieni cieszą moje i
nie tylko moje oczy - ładna miniatura - pozdrawiam:)

chacha...dobra jesteś Zosiaku, poród pośladkowy
wiersza - czyli wiersz do d... :)) peel podjął słuszną
decyzję, aborcja byle jakich myśli i czas na poważne
pisanie (sorry, jeśli odczytałam po swojemu, ale dla
mnie bomba)

Bardzo metaforycznie... Może aż, za bardzo....!+

W niewielu słowach, w sposób niebanalny zmusiłaś do
przemyśleń. Ciepło pozdrawiam.

Wszystko co nowe rodzi się z trudem. Ale dopiero wtedy
to doceniamy. Pozdrawiam

nie do końca rozumiem zamysł wiersza ...muszę się
głębiej zastanowić, o jakie chodzi porządki

Myśli poczęte wiosną - jak pierwsze koty za płoty,
jak zeszyt z ołówkiem i gumką myszką, co niestrawne
wycieram, poprawiam, a jeśli już dziura w kartce -
abort .

Ach te przygotowania do porządków; tylko zebrać się
nie chce. Pozdrawiam :)

poród nieudanego utworu i trafna puenta Dobry:)
serdeczności

Wiosna, czas odnowy dla natury i dla nas. To do roboty
sprzątamy :)